RE: Wysoka wrażliwość czy nadwrażliwość? Jak opanować supermoc? [#32]

tak.
dziękuje Deepresearch!
💜

mi jeszcze przychodzi do głowy taka myśl, że wysoka wrażliwość to moc, której nie mają inni,
i dzięki której właśnie w świecie następują zmiany, które inaczej by nie zaszły.
bo w parze z wrażliwością - czasem idzie pasja, wściekłość, czasem brawura - mająca paradoksalnie swe źródło właśnie w bólu.

podam przykład.
wydaje nam się, że osoby wrażliwe są nagie, bezbronne, jakby bez skorupy. byle co je dotknie, skaleczy i zrani.
i może tak jest.
ludzie tego typu uczą się opancerzać w sposób sztuczny, chowają się w sobie, w piwnicy, w kokonie.
ale z kokona może wylecieć piękny, silny, choć delikatny Motyl.

osobiście znam kilka osób, które ze swej „słabości” uczyniły gigantyczną Siłę.
np.po uświadomieniu sobie potwornej sytuacji zwierząt w rzeźniach i barbarzyńskiej procedurze przemysłowej mięsa - decydują dłużej nie przykładać do tego ręki, zaczynają jeść roślinie i uwrażliwiają się tez na inne aspekty życia.
a przecież suma małych zmian - daje zmianę globalną.
korzystają z tego ludzie, zwierzęta, ekologia i rozwija się przemysł zdrowszy i alternatywny.

los pokrzywdzonych - tak bardzo leży na sercu innym wrażliwym ludziom, że zakładają oni schroniska, szpitale i fundacje.
osoby wysoko wrażliwe potrafią zrobić niesamowicie dużo dla innych. bo moc współodczuwania i empatii to potęga i paliwo do czynu.

przypomina mi się też pewna historia z TEDExu.
ważna, mądra i ciekawa 💚.
oto jak z bólu można uczynić Moc.
gorąco zachęcam:

.
pewnie podobne przykłady można by mnożyć.
nie jesteśmy słabi, choć tak nam się czasem wydaje.
mamy Coś, dzięki czemu ten Świat staje się lepszy, albo bez nas byłby miejscem jeszcze gorszym i smutniejszym.

jest wiele takich ciemnych miejsc (sytuacji, ludzi), w których Nie pomoże nikt inny - tylko osoba, która tam bywa, wie i rozumie.
kto wie, czy to wszystko jeszcze nie pierdykło właśnie dzięki Wam, Wrażliwcy!
dzięki waszej cieplej, czułej i empatycznej Energii.
🌼🍪🌺