Fatass Journal... 2022#176 - Jun 25

Chilloutowa sobota, myślałem, że wyjdę pokręcić na rowerze, ale pogoda była niepewna, w związku z tym postanowiłem dokonać kilka małych napraw w mieszkaniu, o których żona już mi kilka razy przypominała. Jakby nie wiedziała, że prawdziwemu mężczyźnie wystarczy raz powiedzieć i (kiedyś) będzie zrobione, nie ma potrzeby przypominać co 2-3 dni.

Na pierwszy ogień poszła przepalona świetlówka. Ta operacja wiązała się z wyprawą do Brico, co mnie nawet ucieszyło, deszczyk kropił delikatnie, więc zostawiłem samochód w garażu. Po blisko godzinie wróciłem z nową świetlówką w ręku, zamontowałem ją i... d... nie świeci. Najpierw myślałem, że sprzedali mi przepaloną, ale oglądając opakowanie doczytałem, że kupiłem świetlówkę LED, która potrzebuje specjalnych starterów. Niestety takiego startera nie miałem. Pomyślałem, że muszę jeszcze kupić starter, przyjrzałem się oprawie, ale nie udało mi się umiejscowić żadnego startera. Najwidoczniej jest wbudowany w oprawę, stąd tak częste przepalanie się świetlówek.

Wziąłem nowo zakupioną świetlówkę i poszedłem po raz drugi do Brico. Obawiałem się jak dogadam się ze sprzedawcą, że chcę wymienić, ale na miejscu okazało się, że pani zrozumiała mnie prawie bez słów. Tym razem kupiłem zwykłą świetlówkę, bez udziwnień i ta zadziałała od razu.

Później jeszcze krótki spacerek. Na bieganie byłem za słaby po piątkowej imprezie.

Information about the 9th Season of #POLIAC you find here.