My Activity Blog 2025#086

Wczoraj przez strajki belgijskich kolei prawie cały dzień spędziliśmy w podróży. Pociągi generalnie jeżdżą, ale nie wszystkie. Nie chcieliśmy ryzykować spóźnienia na pociąg Eurostar do Londynu, dlatego ruszyliśmy z domu dużo wcześniej, niż powinniśmy. Przy okazji po raz pierwszy skorzystaliśmy z komunikacji miejskiej w Mons, z walizkami trudno by było maszerować przez pół miasta. Kiedy już jechaliśmy autobusem, który lawirował po osiedlowych uliczkach, to śmiałem się do żony, że gdyby następnym razem nam uciekł autobus z przystanku pod domem, to wystarczy, że pójdziemy kilometr dalej i wsiądziemy na innym przystanku do tego samego autobusu. Do Londynu dotarliśmy późno wieczorem, więc poza ściskiem w metrze to nic więcej nie widzieliśmy. Zaczynamy zwiedzanie od dziś.

[ENG] Yesterday, due to the Belgian rail strikes, we spent almost the whole day travelling. Trains are generally running, but not all of them. We didn't want to risk being late for the Eurostar train to London, so we set off from home much earlier than we should have. By the way, this was the first time we used public transport in Mons, with suitcases it would have been difficult to march halfway across the city. Once we were on the bus, which we used to maneuver through the residential streets, I laughed to my wife that if the next time we missed the bus from the stop near our house, we would just walk a kilometre further and get on another bus at a different stop for the same bus. We arrived in London late in the evening, so apart from the congestion on the Underground, we didn't see much else. We are starting our sightseeing from today.

Dystans pokonany w 2025 roku: 1295,57 km — z podziałem na dyscypliny:

Daily Activity, Walking