Paszteciki w kokilkach (air fryer).

Delikatne paszteciki zrobiłam w ramach sprzątania lodówki, na pewno wiecie jak to było 😉

Jednak nie?
Ok, już tłumaczę!

IMG_20240123_184739.jpg

Nie masz pomysłu na posiłek - zapuszczasz żurawia do lodówki, wciskasz głowę coraz bardziej, sprawdzając dokładnie, czy aby nie obrodziło cokolwiek za zamkniętymi drzwiami - robisz szybki remanent wzrokowy - oświecenie albo załamka 🤣

IMG_20240123_184804.jpg

Mnie troszkę oświeciło i oczami wyobraźni zobaczyłam małe, zgrabne paszteciki.

IMG_20240123_184743.jpg

Składniki:

  • ugotowane serca drobiowe
  • namoczone (suszone) grzyby leśne
  • cebula
  • czosnek
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 jajo
  • bułka tarta
  • duży pęczek zielonej pietruszki - uzupełnienie z zimowego ogrodu 🙂

Wykonanie:
Wszystkie składniki (oprócz jajka i przypraw) przepuściłam przez maszynkę do mięsa. Bułkę tartą dodałam na samym końcu bo doskonale oczyszcza maszynkę do mięsa z ewentualnych pozostałości (może być zamiennie kawałek chleba). Całość wymieszałam z jajkiem i doprawiłam.

IMG_20240122_163149.jpg

Gotową masę przełożyłam do małych silikonowych pojemników i piekłam w air fryer na programie "bake" (15 minut, 160 stopni).

IMG_20240123_183110.jpg

IMG_20240123_183115.jpg

Paszteciki był delikatne, puszyste i bardzo dobre.
Smacznego!

IMG_20240123_184702.jpg

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.



0
0
0.000
2 comments
avatar

Jak głęboko bym tego żurawia nie zapuszczała, tak gotowanych serc na pewno nie znajdę 😁 ale paszteciki wyglądają pysznie, ciekawa inspiracja 😋

0
0
0.000
avatar

Pewnie te serca popchnęły moje myśli w stronę pasztecików 🤣 Chociaż warzywne też mogą być 🙂

Trochę tych serc zostało po kolejnej produkcji pierogów przez mojego wnuka. Teraz już nie robi produkcji masowej, tylko liczy ilość pierogów na głowę. Cwaniaczek 😁

0
0
0.000