Maliny w listopadzie, komora hiperbaryczna [#21]
Wczoraj miałem dość aktywny dzień. W pracy w miarę lekko, montaż gniazdka i instalacja routera. Skończyłem wcześniej, żeby pojechać do Mikołowa ostatecznie rozwiązać umowę z wcześniejszym pracodawcą. Odebrałem ostatnią wypłatę i pojechałem do dentystki w Dąbrowie Górniczej.
Dentystka, poza stomatologią, zajmuje się też medycyną chińską. Skomplementowała wygląd mojego języka. Ponoć można z niego wiele wyczytać. Minimalizowanie spożycia nabiału najwyraźniej mi służy bo mam mniej wilgoci i śluzu w ciele. Super.
Po wizycie odwiedziłem rodziców, od ojca odebrałem z ogrodu siatkę owoców pigwowca. Obrodziło, spróbuję to za coś wymienić przy pomocy popularnego, scentralizowanego serwisu społecznościowego. Przy okazji zjadłem trochę malin, aronii i winogron, które wciąż zalegają na krzakach.
Mam też zdjęcia prostego kompostownika, który można sobie postawić w ogrodzie. Zwykła konstrukcja ze starych desek wypełniona naprzemiennie warstwami odpadów kuchennych, trawy i ziemii.
Po dwóch, trzech sezonach materia organiczna jest przepracowana i można podsypywać takim podłożem kolejne uprawy.
Na 19 byłem umówiony na sesję w komorze hiperbarycznej. Katar po pierwszej już mi przeszedł, byłem gotowy na kolejną. Poszedłem na Wełnowiec z buta, gdzieś trzeba nabić te 16000 kroków. Po drodze zachwyciły mnie Katowice we mgle.
Tym razem głowa bolała mnie tylko przez chwilkę, ponoć z czasem ból ustępuje całkiem. Po wyjściu czułem się jeszcze bardziej odświeżony i skoncentrowany, niż za pierwszym razem. Bardzo ciekawe doświadczenie, chociaż nie jestem w stanie dokładniej opisać, co mi to robi. W drodze powrotnej mgła zgęstniała tak bardzo, że niewiele już było widać.
Wieczorem zasnąłem jak dziecko.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Spisałeś może na hive sam przebieg Covid'a i jakie miałeś powikłania?
Jeśli tak to tylko wzmiankowo przy okazji innych postów.
Każdy przechodzi trochę inaczej z tego co widzę. U mnie to były dwa dni wysokiej gorączki, około tydzień zmęczenia, ból w mięśniach i spłycony oddech. Powikłania ciągnęły się nawet 8mies, problemy ze snem, brainfog, męczliwość, problemy z oddychaniem, odksztuszanie wydzieliny z płuc.
Czyli sam przebieg teoretycznie nie najgorzej, gorzej później z ciągnącymi się kłopotami. Zdrowia.
Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!
You have been rewarded 81.3625 AFIT tokens for your effort in reaching 16039 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received a 1.05% upvote via @actifit account.
To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.
Actifit is a Hive Witness. If you believe in our project, consider voting for us
Chat with us on discord | Visit our website
Download on playstore | Download on app store
FAQs | Text Tutorial | Video Tutorial
!PIZZA
PIZZA Holders sent $PIZZA tips in this post's comments:
@barski(1/10) tipped @deepresearch (x1)
Learn more at https://hive.pizza.
Wszystko ładnie obrodziło w tym roku.
Też wczoraj odebrałem siatkę pigwowca od zaprzyjaźnionej Pani Krysi, ale nie wymieniam na nic - u mnie pójdzie na nalewkę:)