My Activity Blog 2024#247 - Sep 6
Jeżeli trzymałbym się ściśle założonego planu na wrzesień, to wczoraj powinienem wyjść pobiegać. Czasami zdarzają się takie dni, kiedy energia całkowicie z człowieka uchodzi i ciężko zmusić się do odrobiny wysiłku. Dodatkowo niech dojdzie jeszcze do gwałtownego pogorszenia pogody. Właśnie taki dzień miałem wczoraj. Około północy wyszedłem na spacer, nie zraził mnie nawet drobny deszcz, ale jak zaczęło błyskać i grzmieć to szybko wracałem do biura.
Rano, kiedy wróciłem do domu z pracy, to krople deszczu bębniące o balustradę w jednej chwili ukołysały mnie do snu. Wstałem około południa, niby wyspany, ale zupełnie bez energii, a przecież za kilka godzin musiałem wracać do pracy. W napięciu czekaliśmy z żoną na wieści od córki, która dzień wcześniej poleciała z chłopakiem do Kalifornii. Wiedzieliśmy, że szczęśliwie wylądowali, ale później mieli kłopoty z wynajęciem samochodu, na szczęście mogli liczyć na przyjaciół, u których mieli się zatrzymać. Niby dorosła kobieta, ale człowiek martwi się jak o kilkuletnie dziecko.
Wieczorem wyszedłem na spacer po bazie w ramach przerwy w pracy. W ten weekend jest w bazie festyn, wydawało mi się, że zaczyna się już w piątek po południu, szedłem z nadzieją, że wracając do biura, zahaczę o te miejsce i może coś dobrego zjem. Na tym festynie każdy z krajów członkowskich ma swoje stoisko, na którym oferuje to co najlepsze z lokalnej kuchni. Niestety stoiska stały przygotowane, ale będą czynne dopiero w sobotę i w niedzielę.
[ENG] If I had stuck to my September plan, I would have gone for a run yesterday. Sometimes there are days when you have no energy left and it's hard to force yourself to do anything. Then the weather suddenly turns for the worse. That's exactly what happened to me yesterday. I went for a walk around midnight, and even a little rain didn't put me off, but when it started to lighten and thunder, I hurried back to the office.
When I came home from work in the morning, the sound of raindrops drumming on the railing lulled me to sleep in an instant. I got up around midday, seemingly well rested but completely drained of energy, and yet I had to go back to work in a few hours. My wife and I were anxiously awaiting news of our daughter, who had flown to California with her boyfriend the day before. We knew they had landed safely, but then they had problems hiring a car, fortunately they had friends to stay with. She's a grown woman, but we worry about her as if she were a little child.
In the evening I went for a walk around the base to take a break from work. This weekend there is a festival on the base, it seemed to me that it started on Friday afternoon, so I walked in the hope that on my way back to the office I would stop by this place and maybe get something good to eat. At this festival each of the member countries has its own stand where they offer the best of their local cuisine. Unfortunately, the stands were ready, but they are only open on Saturday and Sunday.
Dystans pokonany w 2024 roku: 3393,61 km — z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 2268,50 km (+11,70 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 238,71 km |
Jogging / Bieganie | 430,33 km |
Ergometr wioślarski | 135,21 km |
Orbitrek | 320,86 km |
wander.earth 2024 | 261,30 km |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!
You have been rewarded 550.5751 AFIT tokens for your effort in reaching 28242 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received a 28.30% upvote via @actifit account. 25.00% of this upvote value is a result of an exchange transaction you performed for 200 AFIT tokens !
To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.