Fatass Journal... 2022#300 - Oct 29

Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie wyprawa do lasu. Z uwagi na alergie żony całe lato unikaliśmy lasów, ale teraz na jesieni zagrozeń jest mniej. Zaproponowałem żeby pojechać do lasu Bois de Ghlin. Po drodze zatrzymaliśmy się żeby wyrzucić opakowania szklane i wtedy zadzwonił kolega z propozycją spaceru, w rewanżu zaproponaliśmy mu, żeby zabrał się z nami, szczególnie, że byliśmy blisko jego domu. Wybraliśmy się w trójkę do lasu.

Spacerując przez las przypomniało nam się o starej kopalni, której pozostałości skrywają się trudno dostępnych czeluściach lasu. Pisałem o tej nietypowej kopalni skośnej około dwa lata temu, kiedy byliśmy tam z kolegą, wchodziliśmy wtedy nawet do środka, na tyle na ile pozwalał zdrowy rozsądek.

Miejsca gdzie jest kopalnia nie znajdziecie na żadnych mapach, mniej więcej wiem, gdzie ona jest, byłem tam już przecież kilka razy, ale zawsze inną drogą i zawsze były kłopoty z ustaleniem dokładnego miejca. Podobnie było tym razem, zacząło się od tego, że skręciliśmy w złą drogę na rozwidleniu, i szukaliśmy wąskiej ścieżki prowdzącej do kopalni w niewłaściwym sektorze lasu, aż doszliśmy do Badour. Od tamtej strony jest znacznie łatwiej, dopiero w ten sposób dotarliśmy do opuszczonej kopalni ze śkośnymi szybami. Zwykle szyby w kopalniach są pionowe, ale w tej kopani zastosowano nietypowe rozwiązanie, dzięki któremu górnicy schodzili w głąb kopalni po skośnym korytarzu, który był jednocześnie szybem.

Information about the 10th Season of #POLIAC you find here.