Fatass Journal... 2022#208 - Jul 27

Środa miała dać nam chwilę wytchnienia i tak w zasadzie było do czasu. Znalazłem nawet czas na posprzątanie garażu, żona jak zwykle przypominała mi o tym od roku. Później ruszyliśmy z teściem nad jezioro na poszukiwanie samotnego łabędzia. Zauważyłem go z daleka między krzakami, ale jak się zblizyliśmy do tego miejsca to musiał schować się w trzcinach.

Nie było nam dane obejść jezioro wokół, bo otrzymałem telefon od kolegi okulisty, że są gotowe moje okulary. Wróciliśmy szybko do domu po samochód i pojechaliśmy na nieplanowaną podróż do Olsztyna. Była to szybka wyprawa, bez ociągania, bo na popołudnie umówieni byliśmy ze znajomymi, więc nie wypadało się spóźnić.

W czasie spotkania ze znajomymi zamówiliśmy pizzę z lokalu za rogiem. Nigdy nie mieliśmy większych uwag. Oczywiście odbiega daleko od włoskich standardów, ale do tego zdąrzyliśmy się przyzwyczaić, ale wczoraj dowiedzieliśmy się, że ogonówka to jest szynka dojrzewająca. Kiedy córka poszła do pizzeri z reklamacją to nie było w zasadzie z kim rozmawiać. A na stwierdzenie, że jej "noga więcej tam nie postanie" usłyszała "no i bardzo dobrze". Tak się dba o klienta w dobrobycie.

Information about the 9th Season of #POLIAC you find here.