Fatass Journal... 2022#128 - May 8
Wczoraj ważnym wydarzeniem na całym świecie był bieg "Wings for life", czyli bieg charytatywny w którym meta goni zawodnika. Fajna inicjatywa, popularyzacja biegania i pomoc potrzebującym w jednym. Z roku na rok impreza jest coraz bardziej masowa. Z uwagi na ogromne nakłady organizacyjne kilka lat temu biegi WfL były organizowane w kilkudziesięciu miejscach na świecie. Pandemia wymusiła innowacyjność. Obecnie oprócz tradycyjnego biegu, w którym tak jak w Poznaniu Adam Małysz w samochodzie goni biegaczy, organizowane są biegi w mniejszych miejscowościach, gdzie wspólnie z innymi biegaczami można pobiegać, a metą jest komunikat z aplikacji w smartfonie. Można też wyjść wprost z domu i uciekać przed metą w aplikacji. W tym roku nie wziąłem udziału w tym biegowym święcie z uwagi na pracę, chociaż trzecia opcja kusiła, ale nie mógłbym przewidzieć czy między 13 a 14 będę mógł wyjść na przerwę.
Większość zna mój stosunek do biegów wirtualnych, pisałem o tym kilka lat temu. Nieco ponad miesiąc temu dałem się jednak ponieść emocjom i uległem reklamie jednego z organizatorów biegów wirtualnych, głównie za sprawą tego, że część opłaty wpisowej miała być przeznaczona na pomoc Ukrainie. Oprócz biegu "Biegnij dla Ukrainy" zapisałem się na "Bieg Żołnierzy Wyklętych".
Skupię się na tym drugim biegu. Według regulaminu, który otrzymałem po zapisaniu się "wybrany podczas rejestracji dystans mogłem pobiec w dowolnym terminie między 28 lutego, a 6 marca 2022 roku". Tylko, że ja zapisałem się 5 kwietnia :) Pomyślałem sobie, że to jakiś chochlik drukarski, wybiorę sobie jakiś dzień w którym pobiegnę założoną piątkę szybciej niż zwykle i ten wynik zgłoszę do organizatora. I wtedy wszedł prezes Ochucki z medalem na zachętę, bo zanim pobiegłem dostałem pocztą medal za ukończenie biegu. W przypadku "Biegnij dla Ukrainy" zdążyłem zgłosić wynik do organizatora przed otrzymaniem medalu, w zasadzie to go jeszcze nie dostałem. Ugruntowało mnie to tylko w moim przekonaniu, że wirtualne biegi to zło. W mojej ocenie nic nie zastąpi rywalizacji na żywo z żywym człowiekiem, adrenalina związana z rywalizacją ramię w ramię jest cenniejsza od każdego medalu.
A wczoraj zamiast biec w "Wings for life" zrobiłem sobie przed południem spokojny trening po bazie. Dużo tego biegania wyszło na początku maja, ale to przez to, że czerpię z tego coraz więcej frajdy. Widzę poprawę wyników, jeszcze daleko do dawnej formy, ale wiek i prawie dwa lata mało aktywne robią swoje.
Dystans pokonany w 2022 roku: 1506,11 km - z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 985,52 km (+8,92 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 126,92 km |
Jogging / Bieganie | 390,84 km (+5,88 km) |
Wioslarz | 7,02 km |
Orbitrek | 18,91 km |
wander.earth 2022 | 115,74 km |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Daily Activity, Jogging, Running, Walking
Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!
You have been rewarded 550.2314 AFIT tokens for your effort in reaching 38564 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received a 26.65% upvote via @actifit account. 25.00% of this upvote value is a result of an exchange transaction you performed for 200 AFIT tokens !
To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.