[PL / ENG] Skoczów My Actifit Report Card: May 3 2024

Z okazji piątku i trzeciego dnia majówki pojechaliśmy na pizzę do Skoczowa. Kojarzyłam to miasteczko bardzo przyjemnie z poprzednich naszych wizyt rowerowych. Urokliwy rynek, urokliwe stare uliczki wokół.

On Friday and the third day of the May long weekend, we went for pizza to Skoczów. I had very fond memories of this town from our previous cycling visits. A charming market square, charming old streets around.

Tym razem mój odbiór Skoczowa był zupełnie inny. Wina jednak leżała we mnie, nie w Skoczowie ;) Od samego rana byłam bowiem totalnie nadwrażliwa na dźwięki, cóż, czasem tak mam. Od rana denerwowało mnie radio, a po wejściu do pizzerii - grająca donośnie muzyka pop. Najgorsze zaś było to, że kiedy usiedliśmy w ogródku, aby uniknąć buczącego głośnika nad głową - to wystawiliśmy się wprost na palantów krążących po okolicy wielkim czarnym BMW, z jakimś potężnym silnikiem, którym przyspieszali donośnie zaraz koło owego ogródka i nas. Zwariować można. Do tego Bombel, któremu zapomnieliśmy wziąć jakiejkolwiek zabawki, i któremu się niesłychanie nudziło podczas długiego oczekiwania na pizzę, więc wspinał się po mnie i próbował bawić moimi włosami - oj, byłam przebodźcowana jak nigdy, więc podejrzewam, że w tym stanie i Wenecję uznałabym za brzydką.

This time my perception of Skoczów was completely different. However, the fault lay with me, not Skoczów ;) From the very morning I was completely hypersensitive to sounds, well, sometimes I am like that. From the morning I was irritated by the radio and, after entering the pizzeria, by loud pop music. The worst thing was that when we sat in the garden to avoid the blaring loudspeaker above our heads, we exposed ourselves directly to jerks driving around the area in a large black BMW, with some powerful engine, which they accelerated loudly right next to the garden and us. You can go crazy. In addition, Bombel, for whom we forgot to take any toy, and who was incredibly bored during the long wait for the pizza, so he climbed on me and tried to play with my hair - oh, I was overstimulated like never before, so I suspect that in this state I would also consider Venice to be ugly.

Przede wszystkim, moje odwieczne utyskiwanie: ZA DUŻO AUT. (Zwłaszcza o te głośne czarne BMW).

First of all, my eternal complaint: TOO MANY CARS. (Especially those loud black BMWs).

Poza tym: nienajlepsze lodziarnie. Te ustrońskie wygrywają zdecydowanie.

Besides: not the best ice cream parlors. The ones from Ustroń definitely win.

Trochę dużo kocich łbów i kostek, na których wózek z Dzidzią się trzęsie. Zwykle nie zwracam na to zbyt wielkiej uwagi, ale tym razem naprawdę byłam przeładowana bodźcami.

There are a lot of cobblestones and ankles on which Baby's stroller is shaking. I don't usually pay much attention to it, but this time I was really overloaded with stimuli.

Ale poza tym obiektywnie rzecz ujmując, jest w Skoczowie fajnie: jest to zadbana starówka, a wcale nie ma wielu ludzi, nawet w majówkę. Można urządzić miły spacer, choć raczej niedługi. Starówkę obeszliśmy szybko, a nie wiem, co tam dalej poza nią jest wartego uwagi.

But apart from that, objectively speaking, it's nice in Skoczów: it's a well-kept old town, and there aren't many people at all, even on May Day. You can go for a nice walk, although rather short. We walked around the Old Town quickly, and I don't know what else is worth seeing beyond it.

A wieczorem to w ogóle było już całkiem ekstra, bo Bombel wziął rowerek i poszliśmy sobie tu po naszej ustrońskiej okolicy. I tu już można było się totalnie uspokoić i ukoić zmysły. Bajka :)

And in the evening it was quite special, because Bombel took a bicycle and we walked around our neighborhood in Ustroń. And here you could completely calm down and soothe your senses. Fairy tale :)