[PL / ENG] Pogrom w rodzinie / Family rout My Actifit Report Card: April 13 2022

Powiedziałabym, że zaczęło się od gorączki Bombla w sobotę, ale to nieprawda, zaczęło się od przeziębienia mojej Mamy w zeszłą środę.

I would say it started with the Baby's fever on Saturday, but that's not true, it started with my mom's cold last Wednesday.

Potem gorączka dopadła mojego Tatę, a już w sobotę - Bombla.

Then the fever caught my father, and on Saturday - the Baby.

Mnie zdjęło we wtorek, dziś już na szczęście jest lepiej, ale zgadnijcie co? Nastała kolej mojego Małżonka.

I was taken off on Tuesday, luckily it's better today, but guess what? It was my Spouse's turn.

Wyszłam dziś na spacer, bo jakże to tak, cały dzień w domu? Zresztą nie czuję się już tak tragicznie jak wczoraj wieczorem. Mam nadzieję, że ta zaraza już na wykończeniu, bo przecież Święta za chwilę. Na szczęście jest bardzo krótkotrwała. I to chyba nie Covid, myśmy już to mieli i objawy były inne, a poza tym zaszczepieni wszyscy, to chyba aż tak by nie przeszło.

I went for a walk today, because what, all day at home? Anyway, I don't feel as tragic as yesterday evening. I hope that this plague is about to end, because Easter is in a moment. Fortunately, it is very short-lived. And it's probably not Covid, we already had it and the symptoms were different, and besides, everyone here had been vaccinated, it probably wouldn't have passed that way.

Trzymajcie się tam zdrowo! :)

Stay healthy there!